Śmiechy, chichy aż brzuch boli :)

Nauczycielka od religii:
- Jakie imiona mieli synowie Adama i Ewy?
Uczeń:
-Kabel i Abel.

Pani na lekcji języka polskiego:
- Prezentację multimedialną przygotowujemy w parach.
Uczeń:
- W parach? Ale jakich? Mogą być trzyosobowe?

Uczeń podnosi zdjęcie rentgenowskie kręgosłupa i mówi:
- No tak, to jest kręgosłup, ale nie wiem czy prawy, czy lewy.

Wypowiedź uczennicy podczas lekcji fizyki:
- Protonów jest więcej niż elektronów, ale elektronów jest tyle samo co protonów.

Wypowiedź ucznia z lekcji języka polskiego:
-Ten fragment charakteryzuje smutność.

Uczeń w swoim sprawozdaniu napisał: Wszystkie plany się poszykowały. (...) Największą plagą były kołdry.

Fragmenty z pisemnych prac uczniów:
- To była wycieczka wspinarska.
- Kosmałki, opałki.
- Gdzie masz ten, co zjadłeś?
- Czarne koturny drzew.

Nauczycielka prosi ucznia do odpowiedzi i mówi z uśmiechem:
-Dlaczego tak jest, że Ty mnie potrafisz zawsze rozśmieszyć?
Na to uczeń:
-To testosteron.

A.CH.