
Jego nazwisko wywodzi się jeszcze z prehistorii, co ma związek z nauczanym przedmiotem. Lubiany przez uczniów, ku Jego czci robią nawet napisy w śniegu (inna wersja mówi, że zrobili je kosmici). Prawdopodobnie uzależniony od jogurtów Fruvita, które konsumuje w czasie przerw. Podopiecznym wymyśla pseudonimy od imion (Kubalonek), nazwisk (Górniczek), zachowania (Listonosz) i wyglądu (Euro). Uwielbia sport - chodzi na SKS-y, a czasem na lekcjach śpiewa "Do boju Polsko". Chce nauczyć jak najwięcej - dogłębnie analizuje prace domowe; kiedyś wpisał do dziennika powtórzenie na Wigilię, a sprawdzian na Sylwestra.

Jej nazwisko oznacza, że jest pracowita jak mrówka (przynajmniej tak twierdzi). Chce, żeby Jej klasa była lepsza w nauce od 3B (wyniki testów pokazują, że nie zawsze marzenia się spełniają). Wyrzucanie z sali to nałóg. Marzy o prawie jazdy, aby nie tułać się codziennie ze Służewca. Podobno kibicuje Legii i zna Tedego. Szuka męża (to nie nawiązanie do znajomości z Tede). Stosuje równouprawnienie - przecież najlepszy humanista w szkole nie musi mieć piątki (czwórki?). Na lekcjach przeszywa wzrokiem, który przekonałby Talibów do przejścia na katolicyzm i grozi kartkówkami z omówionego materiału. Poza tym łamie szkolne tradycje, wpisując złe oceny mimo "szczęśliwego numerka" (najnowsze plotki głoszą, że jednak anulowała). Mimo to lubiana przez uczniów.

Boją się Jej głównie pierwsze klasy. Na lekcjach panuje taka cisza, że prawie słychać brzęczenie muchy (prawie - bo one też wolą siedzieć cicho). Byłaby dobrym lekarzem - u wielu uczniów bardzo szybko wykrywa ADHD, kretynizm i tym podobne choroby. Robi 20-minutowe sprawdziany, których oddawanie jest określonym rytuałem - "ostatnia osoba podaje swoją kartkę do przodu". Potrafi zdobyć sympatię uczniów bezwzględną szczerością.
To jest genialne!!!!!!!!! :)
OdpowiedzUsuńOczywiście z łatwością rozpoznałam każdego z nauczycieli.;D
nie mam pojęcia kto to może być
OdpowiedzUsuń